Wizja na gruncie a podział nieruchomości
Czy sąsiad może wydłużyć podział nieruchomości?
[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]
Każdy podział nieruchomości musi być poprzedzony pomiarem geodezyjnym znaków granicznych i obiektów znajdujących się na nieruchomości podlegającej podziałowi. Czasami konieczne jest również wejście na nieruchomość sąsiednią. Czy właściciel tej nieruchomości może odmówić zgody na wejście? Czy geodeta mimo braku zgody ma prawo wykonać pomiar? Czy pomiar z drona jest nadużyciem praw geodety? Czy policja może zmusić właściciela sąsiedniej nieruchomości do zezwolenia na pomiar geodezyjny? I czy definitywna odmowa wejścia na nieruchomość może utrudnić postępowanie podziałowe i wydłużyć procedury urzędowe?
Czy geodeta może wejść na prywatną posesję?
Podczas realizacji prac geodezyjnych, w tym podziałów nieruchomości często zachodzi konieczność wejścia na prywatne posesje. Każdy podział nieruchomości musi zostać poprzedzony pomiarem geodezyjnym znaków granicznych i obiektów znajdujących się na nieruchomości podlegającej podziałowi tj. budynki, ogrodzenia i inne obiekty budowlane. Zdarzają się sytuacje, w których niezbędne jest również wejście na nieruchomość sąsiednią w celu wykonania w/w pomiarów. Z pomocą przychodzą nam zapisy Ustawy prawo geodezyjne, która dość szczegółowo reguluje te kwestie. Osoby wykonujące prace geodezyjne i kartograficzne mają prawo wstępu na grunt i do obiektów budowlanych oraz dokonywania niezbędnych czynności związanych z wykonywanymi pracami. W tym przypadku mówimy o podziałach nieruchomości, ale sytuacja dotyczy również map do celów projektowych, inwentaryzacjach powykonawczych oraz innych prac wymagających zgłoszenia do Powiatowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej (PODGiK). Właściciel lub inna osoba władająca nieruchomością są obowiązani umożliwić wykonawcom, wykonanie prac geodezyjnych i kartograficznych.
Czy geodeta nadużywa prawa?
Rozwój technologiczny sprawił, że prawo do wejścia na prywatną posesję graniczącą z opracowywanym terenem wykorzystujemy dość rzadko. Wynika to z możliwości pomiaru bezlustrowego lub pomiaru z wykorzystaniem drona. W przypadku pomiaru bezlustrowego wystarczy, że stając poza obszarem prywatnej posesji widzimy obiekt, który chcemy zmierzyć. Przeszkodą mogą być wysokie murowane ogrodzenia lub inne budynki w ostrej granicy. Wtedy pomocny może okazać się nalot z drona i wykonanie zdjęć. Przetworzenie zdjęć na obraz kartometryczny daje możliwość określenia współrzędnych geodezyjnych punktów pomiarowych z dużą dokładnością. W przypadku braku możliwości wykorzystania w/w metod pomiarowych lub konieczności markowania lub stabilizacji punktów granicznych na sąsiedniej nieruchomości – geodeta w pierwszej kolejności powinien zawsze dążyć do uzyskania zgody właściciela. Uprawnienia nadane Ustawą prawo geodezyjne do wejścia na prywatną posesję powinny być ograniczone jedynie do sytuacji, w których jest to absolutnie niezbędne.
Jakie inne czynności może wykonać geodeta na prywatnym gruncie?
Geodeta oprócz możliwości wejścia na prywatną posesję ma również inne uprawnienia wynikające z ustawy. Może dokonywać przecinek drzew i krzewów, niezbędnych do wykonania prac geodezyjnych. Może nieodpłatnie umieszczać na gruntach i obiektach budowlanych znaki geodezyjne, grawimetryczne i magnetyczne oraz urządzenia zabezpieczające te znaki, a także umieszczać na gruntach i obiektach budowlanych budowle triangulacyjne.
Czy właściciel może wyprosić geodetę?
W przypadku, gdy wykonując pomiary geodezyjne na prywatnej posesji, geodeta zostanie poproszony przez właściciela o jej opuszczenie, w mojej ocenie powinien zastosować się do prośby i opuścić posesję. Zwłaszcza, gdy spotyka się to z agresywnym zachowaniem (a tak często bywa). Pomimo, że ustawodawca daje nam geodetom uprawnionym prawo do przebywania na prywatnym gruncie, to nie warto narażać życia lub zdrowia. W takiej sytuacji należy zgłosić sprawę policji i w jej eskorcie dokończyć wykonywane pomiary geodezyjne. Policja powinna przekonać właściciela do udostępnienia posesji i wykonania niezbędnych pomiarów.
Brak zgody na wejście na grunt a opóźnienia podziału nieruchomości
W przypadku, gdy nie uda się przekonać właściciela do wpuszczenia na posesję nie pozostaje nic innego, jak poinformowanie inwestora o zaistniałej sytuacji i wykonanie dokumentacji bez pomiarów sąsiedniej posesji. W większości przypadków poprawne opisanie sytuacji w dokumentacji geodezyjnej umożliwi pozytywną kontrolę dokumentów w Powiatowym Ośrodku Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej. Nie powinno mieć to wpływu na termin realizacji usługi i to jest dobra wiadomość dla inwestorów wykonujących podziałów nieruchomości.